Jeśli chcemy schudnąć, zazwyczaj kierujemy się naszą wagą. Takie podejście o ile może wydawać się logiczne, nie do końca daje nam dobry obraz walki z naszymi kilogramami. Dlatego, że w pierwszych tygodniach odchudzania się, spada przede wszystkim poziom wody w organizmie, a nam przecież chodzi głównie o zmniejszenie tkanki tłuszczowej. Jak zatem zmierzyć ilość tkanki tłuszczowej w organizmie?
Jakie są normy?
Ile tkanki tłuszczowej powinniśmy posiadać? Nie chodzi przecież o to, by mieć jak najmniejszą ilość tkanki tłuszczowej, bo wtedy wyglądalibyśmy jak kulturyści – sama skóra i mięśnie. Zakładamy tu, że zależy Ci, by wyglądać zdrowo, więc tkanka tłuszczowa jest nam potrzebna! Tylko ile?
To zależy od naszej płci oraz wieku. Kobiety w naturalny sposób potrzebują większej ilości tkanki tłuszczowej niż mężczyźni – podobno minimum dla mężczyzny to 5%, a u kobiety 14% przy zachowaniu zdrowia i naturalnego wyglądu. Natomiast maksymalnie za zdrową normę uznaje się 25% tkanki tłuszczowej w organizmie mężczyzny oraz 32% u kobiety – poziom tkanki powyżej podanych wartości jest już alarmujący. U kobiety powyżej 25 roku, która prowadzi aktywny tryb życia norma tkanki tłuszczowej mieści się w granicy 18.9-21.9%, a u mężczyzny: 12.8-16.4%.
Jakie są metody pomiaru tkanki tłuszczowej?
Pierwszą metodę możemy zastosować u siebie w domu, bez korzystania z jakiegokolwiek specjalistycznego sprzętu. Chodzi o najprostszy pomiar obwodu pasa. Potrzebujemy miary krawieckiej i kalkulatora tkanki tłuszczowej (dostępne są w Internecie za darmo, wystarczy chwilę poszukać w wyszukiwarce) i porównać wynik z normami. Kolejnym sposobem jest użycie przyrządu sugestywnie nazwanego „fałdomierzem” lub czasami „kaliprerem”. Jest to tanie urządzenie, które mierzy pomiar tkanki tłuszczowej właśnie na fałdzie skóry. U mężczyzn zazwyczaj wybiera się do pomiaru klatkę piersiową, brzuch koło pępka i udo, a u kobiet triceps, brzuch koło pępka, biodro i udo. Z każdego z tych miejsc odczytuje się wyniki i postawia do wzoru – taki wynik jest jednym z najdokładniejszych, jakie możemy wykonać.
Mierzenie za pomocą specjalistycznej wagi
Aby zmierzyć ilość tkanki tłuszczowej w naszym organizmie możemy również skorzystać z analizy składu ciała za pomocą bioimpedancji elektrycznej (BIA). Chodzi o zważenie się na specjalnej wadze, która jest wyposażona w czujniki – przez nasze ciało przechodzi prąd w odpowiednim natężeniu, a działa to na zasadzie oddziaływania przez prąd na różne tkanki. I tak komórki, w których znajduje się więcej wody łatwiej przewodzą prąd, a te z mniejszą ilością wody (jak na przykład tkanka tłuszczowa) stawiają opór.